Zarządzanie i Przedsiębiorczość PWR 2013

Ja chyba przerzucę się na kogoś innego bo już za długo tego Minora cisnę.

To byłoby zbyt proste.
Obaj powinniście się czepić więcej niż jednej osoby, bo na chwilę obecną przechodzicie obok gry i prędzej, czy później będziecie na świeczniku.

Czepcie się osób, które głosowały na ofiary linczu, np gehu, inf, ksabi.

Ja napisze, że nza pewnie jest niewinny :) Znajde sobie kogoś tam, ale tak lekko tylko rzucę trop :) Ogólnie śmiesznie jest i nieźle nam idzie, bo gramy wszyscy naturalnie :D Zawsze jak w mafii byłem to się wszystko kontrolowało, a tu praktycznie każdy sam decyduje i myślę, ze jak ktoś z nas padnie to nie będzie zbyt wiele powiązań. Może ktoś z nas lekko by teraz zaczął oskarżać kogoś innego z naszych, ale mówię lekko :) I zagłosować tez może na kogoś.

Czarne chmury się nad nami zbierają. Coraz więcej osób podejrzewa pana I. i pana M. i szczerze mówiąc niezbyt się temu dziwię. Jak tak dalej pójdzie trzeba będzie kogoś z nich poświęcić w kolejnych linczach, oby nie spotkała nas niemiła niespodzianka w postaci zlinczowania któregoś z nich już dzisiaj bądź jutro.
Póki co pozostała trójka przechodzi w miarę niezauważona, poza nieśmiałymi głosami niezbyt znaczących graczy, niezdolnych do przebicia. Ale to się może zmienić.

Próbuję zachachmęcić i wprowadzać chaos w rozgrywkę, będę przeszkadzał analizie przez takie durne rozmowy jak ta z Niedzielanem czy wywody jak ten najnowszy. Czekam na testament cycusia, ale posłem głos na Jabolissimusa.

Mądre główki tak naprawdę zauważają pewne nasze błędy, ale które nie wynikają z żadnego misternego planu mafijnego, a jedynie z bycia człowiekiem - błędy, które popełnilibyśmy niezależnie od roli w grze.

Coś czuję, że w końcu zajebią któregoś z nas i będą się tym szczycili jakby odkryli Złotą Arkę, a po prostu meli by niesamowite szczęście. A jak już wygrają grę dzięki jakimś totalnym strzałom w niebo (każdy, który tworzy jakąś teorię dotyczącą któregoś z nas zawsze stawia go w otoczenie niewinnych) to będą piali z zachwytu nad swoimi Sherlockowymi umysłami, co jak wiemy będzie się rozmijało z prawdą. Trochę to smutne :D

No cóż, Real też jeszcze nie ma La Decimy.

e: Cycuś dojebał posta i poszło oskarżenie dla pana M. Cóż, raczej polecisz dzisiaj bądź jutro. Trzeba jednak zachachmęcić tak tym wszystkim, żeby te kołki nie rzucały się bez żadnych argumentów na mnie ani na kogoś innego. Dla mnie argument "Bo grasz inaczej niż zwykle" czy "Mało piszesz" to nie jest argument, intuicja godna kurczaka bez głowy, nieważne po której stronie barykady stoję.

e2: Wydaje mi się, że Kamjor to det który sprawdził Góralka i ten okazał się być opryszkiem.

Ostatnio edytowany przez KońRafał (2013-10-10 18:02:22)

Musimy podziękować Kamjorowi, gdyby nie jego zagrywka to dzisiaj poleciałby Misław. A w ten sposób dał nam dodatkowy dzień, a może nawet i dwa.

Szósty mafjozo. :D

Bardzo dobrze, że Misł... da na Gehu, w przypadku śmierci naszego, moze to mnie oczyścić :D Dziś mam trochę czasu, pomyśle nad jakąś taktyką.

Kamior może faktycznie być detem, ale zobaczymy, jeśli miasto będzie go chciało uwalić, to ja (i może ktoś z nas jeszcze) może przekonywac ich, żeby go oszczędzić. I wtedy mozemy go upierdolić w mordzie :) Muszę pomyśle, dziś mam trochę czasu, ogarnę jakąs taktykę.